Karpaty Klimkówka - strona nieoficjalna

Już na początku meczu okazało się że 3 naszych podstawowych zawodników nie ma badań lekarskich,których termin skończył się im dzień wcześniej. Musieliśmy przystąpić do tego meczu młodym składem. Rymanów osiągnął lekką przewagę. Już w ok. 15 min. meczu jeden z ich zawodników po błędzie jedenego z naszych obrońców strzelił bramkę na 1:0. Nasza drużyna próbowała stworzyć sobie jakieś okazję. Jednak gospodarze poszli za ciosem i już po ok.25 min gry prowadzili 2:0. Na bramce u nas stał z koniecznośći D.Penar,który jest zawodnikiem z pola. Gośćie mieli swoje okazję m.in M.Cypcar ,który kilka razy przedostał się pod pole karne gospodarzy lecz będąc sam na sam z bramkarzem nie zdołał go pokonać.Sytuację do strzelenia bramki miał również nasz młody napastnik M.Zajdel lecz on także nie zdołał pokonać goalkeepera Rymanowa.Niesety brakowało nam skuteczności. Do przerwy schodziliśmy przegrywając 3:0,ponieważ jeszcze jedną bramkę w ok. 35 min meczu strzelił gracz gospodarzy. Po zmianie stron goście ruszyli do ataku. Już od początku drugiej połowy to nasza drużyna miała przewagę na boisku. W ok. 50 min spotkania M.Cypcar strzelił honorową bramkę dla naszego zespołu po podaniu M.Penara. Było 3:1. Klimkówka chciała odrobić 2 bramkową strate. Po rzutach wolnych mieliśmy okazje do strzelenia gola lecz piłka lub przeleciała na bramką lub zatrzymała się w rękach bramkarza gospodarzy.Swoją okazję do strzelenia bramki miał również S.Przybyła,który ładnie przedzierając się przez obrone gospodarzy stworzył sobie okazję do strzelenia gola jednak bramkarz był na posterunku i obronił jego strzał.Rymanów po ok. 67 min. po rzucie wolnym prowadził niestety już 4:1.Nasza drużyna do samego końca próbowała strzelić jeszcze bramkę lecz ponownie zabrakło skutecznego wykończenia akcji. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i 3 pkt. zostały w Rymanowie.

• Komentarzy [0]
• czytano: [497]
• DO